Naucz się samodzielnie analizować, inaczej możesz stracić wszystko.

Według badania przeprowadzonego przez Statis Group, 80% nowych projektów kryptowalutowych to zwykłe oszustwa. Z pozostałych 20%, które są prawdziwymi projektami, 50% zakończy się niepowodzeniem. Tylko 10% wszystkich projektów, które widzisz w krypto świecie, faktycznie przetrwa i odniesie jakiegoś rodzaju sukces. Jak upewnić się, że nie stracisz pieniędzy 9 na 10 razy, kiedy inwestujesz w kryptowaluty? Ten artykuł jest właśnie o tym!

Gdybyśmy wiedzieli, co robimy, nie nazwalibyśmy tego badaniami, prawda?

Albert Einstein

Swoją przygodę z kryptowalutami rozpocząłem w środku bullrunu 2017 roku, tuż przed słynną bańką ICO. W tym czasie, mimo że miałem już spore doświadczenie w handlu na tradycyjnych rynkach, przestrzeń kryptowalut była dla mnie zupełnie nową rzeczą, z wieloma wyzwaniami i pułapkami. Wyciągnięte lekcje w wielu przypadkach drogo mnie kosztowały i często bywały bolesne. Straciłem pieniądze na inwestowaniu w ICO więcej razy, niż chciałbym przyznać. Ostatnim oszustwem, które kosztowało mnie kilka tysięcy dolarów, było ICE Rock Mining. Firma, która miała wydobywać bitcoiny wewnątrz góry, która kiedyś była sowieckim bunkrem, i dzielić się przychodami ze swoimi inwestorami. Jak możesz sobie wyobrazić, nigdy nie zobaczyłem żadnych zysków z mojej inwestycji… Co zrobić aby omijać 90% okazji, takich jak ta? 

Odpowiedź jest prosta: DYOR! (Do Your Own Research – Zrób własną analizę)

DYOR to jeden z najważniejszych skrótów w świecie inwestycji, w szczególności ważny w świecie kryptowalut. Krypto jest nadal mocno nieuregulowane i to Twoim obowiązkiem jest upewnienie się, że robisz wszystko aby chronić swój kapitał. Jeśli zostaniesz oszukany, szanse są dość wysokie, że już nigdy nie odzyskasz swoich pieniędzy. Najłatwiejszym sposobem ograniczenia ryzyka jest inwestowanie tylko w duże projekty o ugruntowanej pozycji. W dzisiejszych czasach większość największych projektów krypto jest w miarę bezpieczna, ale na tym świecie nigdy nie możesz stracić czujności. Słynny scam Bitconnect był kiedyś jednym z 20 największych projektów kryptowalutowych. Całkiem nieźle jak na scam… Jeśli nie możesz się powstrzymać od kupowania tak zwanych shitcoinów, DYOR musi być twoim najlepszym przyjacielem w tej kryptopodróży.

Oto jak analizować projekty:

Najpierw przeczytaj whitepaper.

Od tego powinieneś zaczynać za każdym razem. Whitepaper jest dokumentem szczegółowo opisującym projekt. Te szczegóły powinny zawierać przynajmniej wizję, cele i plan ich osiągnięcia. Nie spiesz się tutaj. Po przeczytaniu whitepaper powinieneś dobrze rozumieć, o co chodzi w projekcie i dokąd zmierza.

Pomocne będzie zadawanie sobie pytań takich jak:

– Co próbują osiągnąć? Czy technologia blockchain jest w ogóle potrzebna w tej konkretnej przestrzeni? Podobnie jak w czasach dotcomów, istnieje wiele projektów, które są tutaj tylko po to, aby zabrać twoje pieniądze, płynąc na fali nowej technologii. Będziesz w stanie szybko wyłapać większość oszustw, odpowiadając sobie na to pytanie.

– Jak duży jest rynek, na który wchodzą? Znając odpowiedź, łatwiej będzie Ci określić możliwą, przyszłą kapitalizację rynkową i potencjał do wzrostu.

– Jaki jest model dystrybucji tokenów? Czy jest to waluta inflacyjna czy deflacyjna? Jaka część monet trafia do zespołu? Jak będzie wyglądać całkowita podaż? Im bardziej rozprowadzone monety, tym lepiej. Musisz być bardzo ostrożny, gdy inwestujesz w projekt, w którym dużą część monet kontroluje zespół lub, co gorsza, tylko jedna osoba.

– Jak daleko im do działającego produktu? To bardzo ważne! Wyobraź sobie różnicę w ryzyku między projektem, który ma już fajnie działający produkt, a takim, który posiada tylko whitepaper pełen pięknie brzmiących celów, bez produktu w zasięgu wzroku.

– Czy mają jasno określoną drogę do osiągnięcia swoich celów?

Whitepaper w świecie krypto to standard. 

Jeśli projekt, który analizujesz, go nie ma, to powinna być to dla Ciebie duża, czerwona flaga!

Po przeczytaniu whitepaper, czas przyjrzeć się zespołowi.

Podobnie jak w świecie tradycyjnego biznesu, zespół ZAWSZE decyduje o powodzeniu projektu.

Kim są liderzy?

Jak bardzo są doświadczeni?

Czy pracowali wcześniej z tą technologią?

Czy mają jakieś wcześniejsze sukcesy, które można wykorzystać do określenia ich umiejętności?

Uważaj, w dzisiejszych czasach oszuści stają się coraz bardziej wyrafinowani. Widziałem co najmniej kilka fałszywych projektów, które stworzyły listy członków zespołu, w tym ich konta na LinkedIn i mediach społecznościowych. Wszystkie fałszywe, zrobione tylko po to, aby projekt wyglądał na prawdziwy. Dobrze prześwietl osoby stojące za projektem. Po pierwsze upewnij się, że są prawdziwe, a po drugie, że zrobią wszystko, aby zrealizować swoją wizję.

Zespół nie musi być ogromny, aby osiągnąć sukces, ale musi być prawdziwy, zmotywowany i z pewnymi udokumentowanymi osiągnięciami. To właśnie od tych ludzi zależy co stanie się z twoją inwestycją. 

Badając projekty typu open source, koniecznie odwiedź ich profil na GitHub. GitHub to platforma używana przez programistów do współpracy. To świetne narzędzie dla inwestora, aby zobaczyć prace deweloperskie w czasie rzeczywistym. Odwiedzając profil projektu na GitHubie będziesz mógł zobaczyć ile programistów tam pracuje i z jakimi wyzwaniami się borykają. Ogólnie rzecz biorąc, im większy zespół programistów, tym lepiej, ale małe zespoły również mogą osiągnąć wielkie rzeczy.

Kolejnym krokiem w naszej analizie jest dołączenie do społeczności.

Bez społeczności nie ma kryptowalut

– Piotr Borowiec

Dołącz do projektu na wszystkich platformach, takich jak Telegram, Discord, Facebook i Twitter. Śledź wątki i przyłącz się do dyskusji.

Czy ludzie są podekscytowani tym projektem?

Ilu ich jest?

Czy się angażują?

Czy dyskusje mają sens? A może to tylko zgromadzenie ludzi liczących na szybki zarobek?

Czy zespół jest zaangażowany w te kanały społecznościowe?

Zadawaj pytania, zwłaszcza te trudne, i zobacz, jakie otrzymasz odpowiedzi.

Najlepsze badania, jakie możesz zrobić, to rozmawiać z ludźmi

– Terry Pratchett

Badanie społeczności to prawdopodobnie najłatwiejszy sposób na uzyskanie wnikliwych informacji o projekcie. Obiecuję, że czas, który tu spędzisz, będzie tego warty. Po drodze możesz zdobyć wspaniałych przyjaciół i dowiedzieć się wiele, nie tylko o konkretnym projekcie, ale także ogólnie o kryptowalutach. Badania społeczności nie należy uważać za pracę, dzięki niemu poznajesz ludzi o podobnych poglądach i poszerzasz swoje horyzonty. Nawet jeśli w końcu zdecydujesz, że projekt jest zbyt ryzykowny, aby w niego zainwestować, to dzięki analizie społeczności będziesz bardziej wyrafinowanym i mądrzejszym inwestorem.

Po przeanalizowaniu whitepaper i poznaniu zespołu i społeczności, czas ocenić ryzyko.

Zacznijmy od płynności.

Ryzyko płynności jest ważnym czynnikiem, na który każdy inwestor musi zwracać uwagę przy ocenie mniejszych projektów. Płynność oznacza łatwość (lub jej brak), z jaką dane aktywo można zamienić na gotówkę bez znacznego wpływu na jego cenę. Płynność projektu można określić w prosty sposób. Najpierw spójrz na jego kapitalizację rynkową (całkowita ilość monet razy ich wartość) i zobacz, ile giełd go wystawiło. Najlepszymi miejscami do tego rodzaju analizy są stare, dobre coinmarketcap i coingeco. Obie te strony posiadają zakładkę pokazującą płynność (wolumen) dla każdego z projektów. Oczywiście, im wyższy wolumen, tym lepiej, ale musisz wziąć pod uwagę, że duża jego część, jest często nieprawdziwa (ze względu na boty i wash trading). Według wielu doświadczonych inwestorów należy unikać inwestowania znacznych kwot w projekty o średnim dziennym wolumenie poniżej 1 miliona USD. 

Ryzyko regulacyjne to kolejny czynnik, który musisz wziąć pod uwagę. Po pierwsze, czy w kraju, w którym mieszkasz, można w ogóle legalnie inwestować w tego rodzaju aktywa? Upewnij się, że nie łamiesz prawa, kupując określoną kryptowalutę. Przy ciągłych zmianach w przepisach, ważne jest, aby upewnić się, że zespół stojący za projektem ich przestrzega i rozumie ich możliwe przyszłe implikacje. Czy mają plan na wypadek zmiany przepisów nałożonych przez lokalne lub krajowe jurysdykcje w przyszłości? Najlepszym sposobem na przeprowadzenie tego rodzaju analizy jest zadawanie pytań na kanałach społecznościowych danego projektu.

Musisz mieć świadomość, że nawet duże i renomowane projekty mogą wiązać się z ryzykiem prawnym. SEC (amerykańska komisja papierów wartościowych)  i KNF nie biorą jeńców. . .

Kolejnym rodzajem ryzyka jest ryzyko produktowe. Im dalej projekt jest od posiadania działającego produktu, tym większe są szanse, że coś po drodze pójdzie nie tak. Opóźnienia we wdrażaniu są standardem w branży technologicznej (patrz Cardano 😂), zawsze bierz je pod uwagę. Pamiętaj, że różnica w ryzyku między projektem z działającym produktem, a projektem, który posiada tylko whitepaper jest ogromna. Ogólnie rzecz biorąc, im nowszy projekt, tym większe ryzyko (jak również potencjalne zyski).

Jeśli dopiero zaczynasz swoją podróż w świat kryptowalut, spróbuj trzymać się już sprawdzonych projektów z dużym kapitałem i wsparciem deweloperów. Myślę, że na początek każdy powinien mieć w swoim portfolio takie kryptowaluty jak bitcoin i ethereum. Do tego można dodać kilka innych uznanych projektach, z pierwszej czterdziestki rankingu kryptowalut (jeśli to możliwe, generujących pasywny dochód), przeznaczając na bardziej ryzykowne projekty nie więcej niż 10% całego krypto-kapitału. 

Dogłębna analiza określonej kryptowaluty i jej profilu ryzyka to pierwszy krok na drodze do sukcesu. 

Wiem, że to dużo pracy, ale uwierz mi, warto! 😉

Świat krypto widział już wiele projektów, które wzrosły po sto, dwieście czy nawet tysiąc razy. Im więcej czasu poświęcisz na ich znalezienie, tym większe masz szanse na trafienie jackpota.

Jeśli nie masz czasu, a wyobrażam sobie, że tak właśnie jest w większości przypadków, możesz zrobić 2 rzeczy, aby przyspieszyć proces badawczy:

  1. Ogranicz swoje inwestycje do projektów, które pochodzą z tak zwanych launchpadów. Te launchpady wspierają zazwyczaj tylko najlepsze projekty, zapewniając im wsparcie swojej społeczności. Kierują nimi eksperci z dużym doświadczeniem, którzy wiedzą o branży krypto o wiele więcej niż ktokolwiek z nas. Kiedy projekt startuje z launchpada, szanse na to, że jest oszustwem, są znikome, a dodatkowo uzyskuje dostęp do dużej ilości kapitału, co również pomaga w rozwoju (zazwyczaj 🤭). Minusem tych platform jest to, że w większości przypadków musisz zamrozić znaczną ilość tokenów, aby brać udział w ich alokacjach. Co więcej, alokacje te, mogą mieć ograniczoną wartość lub nawet nie być dostępne dla wszystkich użytkowników. Biorąc pod uwagę wszystkie plusy i minusy, uważam, że launchpady to opcja, którą warto rozważyć. Wszystkie blockchainy mają tego rodzaju startery, oto kilka linków do tych najpopularniejszych:
  1. Drugą opcją, gdy nie masz czasu na samodzielne przeprowadzenie wszystkich badań, jest dołączenie do grupy, która wykonuje wszystkie analizy za Ciebie. Oczywiście nadal musisz oceniać znalezione przez nich projekty, ale przynajmniej nie musisz ich szukać sam i oceniasz już tylko takie kryptowaluty, które zostały wcześniej sprawdzone przez profesjonalistów. Na internecie istnieje mnóstwo różnych grup oferujących podobne usługi. Niektóre są naprawdę dobre, niestety większość z nich nie jest warta ani grosza. Przez ostatnie kilka lat należałem do kilkunastu takich grup, ale na ten moment jestem członkiem już tylko w dwóch. W Moimi ulubionymi produktami są DEXLAB i LowCaps z grupy Mr.Advice Crypto Trading and Education. Oba skupiają się na nowych projektach z potencjałem, które wpisują się w większe trendy (jak obecnie gry oparte na NFT czy DeFi).

Jeśli przynależność do takiej grupy jest, na razie, poza Twoim zasięgiem, dołącz do naszej bezpłatnej grupy na Telegramie (link pod artykułem) gdzie dzielimy się wieloma wiadomościami i nowościami ze świata krypto.

Daj mi również znać w komentarzach poniżej, jaki jest twój ulubiony projekt, o którym nikt nie mówi i jakie kroki podejmujesz, aby ocenić nowe kryptowaluty.

Życzę samych zysków!

Written by Piotr Borowiec


Dołącz do naszej społeczności na Telegramie – Grupa Free

Podobne wpisy

Dodaj komentarz