Jest 2021 i teraz, już oficjalne, zmieniamy nazwę z konto oszczędnościowe na konto marnotrawne – Piotr Borowiec

Jeśli trzymasz pieniądze na koncie oszczędnościowym, lepiej to przeczytaj! Z powodu bezprecedensowego drukowania pieniędzy w ostatnich latach inflacja na całym świecie przyspiesza jak szalona. Co więcej, to dopiero początek i możemy z dużą pewnością oczekiwać, że będzie tylko gorzej. Dlaczego tak się dzieje i jak się przed tym uchronić? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej!

Wykres siły nabywczej dolara amerykańskiego

Jak widać z tego wykresu, siła nabywcza dolara amerykańskiego od ponad 100 lat stale spada. Dolar jest wart mniej z każdym rokiem, a proces dewaluacji naprawdę przyspieszył w tym roku.

Przyjrzyjmy się aktualnym danym o inflacji z całego świata.


Inflacja w USA.

A oto dane z naszej kochanej Polski.

Te liczby nie wyglądają zbyt dobrze, prawda?

Jeśli uważasz, że 5% inflacji to dużo, sprawdź dane z niektórych mniej szczęśliwych krajów:


55 procent?!? Argentyńczycy od dawna mają nieciekawie…


Wenezuela

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że statystyki na temat inflacji w Polsce i w krajach zachodnich są liczone w taki sposób, aby ją jak najbardziej zaniżyć, obraz ten staje się jeszcze bardziej ponury.

Ale, tak właściwie, dlaczego mielibyśmy się tym przejmować?

Inflacja to kieszonkowiec z ręką w twoim portfelu, okradający cię każdego dnia.

Inflacja jest powodem, dla którego w dzisiejszych czasach na zachodzie, mimo całego postępu, oboje rodziców muszą pracować na utrzymanie rodziny, podczas gdy jeszcze kilkadziesiąt lat temu wystarczyła jedna pracująca osoba aby utrzymać całą rodzinę.

Czas wyciągnąć rękę tego złodzieja z naszej kieszeni!

Zanim porozmawiamy o tym, jak to zrobić, najpierw skupmy się na chwilę na przyczynach tego wszystkiego…

Dlaczego inflacja szaleje?

  1. Katalizator – rządy zareagowały na pandemię zamykaniem gospodarki i drukowaniem pieniędzy jak nigdy dotąd. Blokady te spowodowały szok w łańcuchu dostaw, który z kolei spowodował wzrost cen (mniejsza ilość produktów dostępnych na rynku powoduje, że ceny rosną – jak w przypadku obecnego szalonego wzrostu cen samochodów w USA).
  2. Problem drukowania pieniędzy – dolar od dłuższego czasu traci swoją siłę nabywczą. Ponieważ banki centralne mogą tworzyć pieniądze jak im się podoba (drukując nowe banknoty lub, po prostu, wklikując ogromne sumy prosto na swoje konta), podaż pieniądza na świecie rośnie jak nigdy dotąd.

Wykres zmiany podaży dolara amerykańskiego.

Pamiętacie wielką inflację w 1970 roku, kiedy ceny w USA wzrosły o 14%?

Teraz sprawdź powyższy wykres i porównaj wzrost podaży pieniądza z tego okresu do tego, który mamy teraz. Nie wygląda to dobrze. 

FED (bank centralny USA) wydrukował około 10 bilionów dolarów w ciągu ostatnich 16 miesięcy. To tyle pieniędzy, że wystarczyłoby aby kupić prawie całe złoto tego świata! Wydrukowane w niecałe półtora roku. 


Nawiasem mówiąc, część tych pieniędzy poszła na zakup obligacji korporacyjnych, w tym należących do Berkshire Hathaway. Ostatnie kilka lat było całkiem dobre dla firmy Warrena Buffetta, od początku 2020 r. wykupili oni swoje własne akcje o wartości ponad 30 miliardów dolarów. Nie wiem co Ty o tym myślisz, ale dla mnie fakt, iż FED daje świeżo wydrukowane pieniądze dużym korporacjom, aby mogły skupować więcej własnych akcji i pompować rynek, wygląda jak jakaś cholerna piramida finansowa.

David Kotok, prezes i dyrektor ds. inwestycji w Cumberland Advisors również miał coś do powiedzenia na ten temat, mówiąc CNN Business: „FED zajmuje się teraz wybieraniem zwycięzców korporacyjnych, a zatem z definicji także przegranych”.


Wracając do tematu inflacji. Sytuacja nie jest dobra, a będzie jeszcze gorzej. Inflacja jest bezpośrednio, dodatnio skorelowana z prędkością pieniądza. Prędkość pieniądza jest miarą szybkości wymiany pieniądza w gospodarce. Im więcej używamy pieniędzy, tym większą mają one prędkość. Ze względu na całą niepewność w ostatnich latach prędkość pieniądza znacznie spadła, ponieważ ograniczyliśmy nasze wydatki, starając się zaoszczędzić jak najwięcej. Gdy sytuacja na świecie się polepszy (polepszy się, prawda?) i zaczniemy wydawać te wszystkie pieniądze, inflacja przyspieszy jeszcze bardziej.

Czy zobaczymy hiperinflację w USA i w Polsce? Mam nadzieję, że nie, ale nie jest to wykluczone…

Świat widział wiele przypadków hiperinflacji, w tym:

  • Niemcy w latach dwudziestych XX wieku,
  • Peru w latach osiemdziesiątych
  • Nasza Polska w latach dziewięćdziesiątych  
  • Brazylia, również w latach dziewięćdziesiątych
  • Zimbabwe, od 2006 roku


OK, tak na wszelki wypadek porozmawiajmy o sposobach zabezpieczenia naszych oszczędności przed inflacją.

W końcu wszyscy wiemy, że nasi wielcy przywódcy na to nie pozwolą, prawda? 😉

Krótki disclaimer tutaj: nie jestem doradcą finansowym ani inwestycyjnym i nie jest to porada finansowa. To moja osobista opinia, materiał edukacyjny.

Jak więc my, maluczcy tego świata, bez przyjaciół w Rezerwie Federalnej, możemy uchronić nasze bogactwo w tych bezprecedensowych czasach?

Krótka odpowiedź brzmi – kupujmy aktywa.

Nieruchomości, złoto, akcje dobrych spółek (Berkshire Warrena Buffetta wygląda na bezpieczną opcję 🤣)

I oczywiście – Kryptowaluty.

Zwłaszcza te duże, takie jak Bitcoin i Ethereum.

Dlaczego kryptowaluty są tak dobrym zabezpieczeniem przed inflacją?

Przede wszystkim Bitcoin ma ograniczoną podaż, politycy po prostu nie mogą go sobie wydrukować. Jest również transparentny, dostępny globalnie i nie jest kontrolowany przez rządy ani instytucje.

Z drugiej strony Ethereum ma użyteczność, która rośnie jak szalona. Jeśli dodać do tego wszystkie innowacje związane z tym blockchainem i kryzys podaży Ethereum, to aktywo ma całkiem dobre perspektywy na przyszłość, nawet w czasach wysokiej inflacji.

Co warto podkreślić, oba te aktywa spotkały się w tym roku z ogromnym zainteresowaniem ze strony graczy instytucjonalnych. Wiele grubych ryb kupuje nie tylko Bitcoina i Ethereum, ale także inne, mniej znane kryptowaluty. Oto interesująca strona internetowa, która obejmuje inwestycje instytucjonalne w Bitcoina – https://www.buybitcoinworldwide.com/treasuries/ 

Główna różnica między kryptowalutami a zwykłymi pieniądzami fiducjarnymi drukowanymi przez bank centralny polega na tym, że te pierwsze są zarządzane przez kod. Co więcej, ten nowy rodzaj pieniądza sieciowego nie wymaga kontroli osób trzecich, aby mógł działać. To z kolei pozwala zwykłym ludziom, którzy korzystają z kryptowalut, osiągać zyski, które wcześniej były zarezerwowane tylko dla instytucji i banków, oraz tworzy silne społeczności wokół tych projektów.

To może zaskoczyć wielu z Was, ale platformy oparte na blockchain pozwalają uchronić się przed inflacją nawet inwestorom z dużą awersją do ryzyka. Możesz, na przykład używać tak zwanych stablecoinów (kryptowalut o wartości powiązanej z dolarem amerykańskim) aby zarabiać ponad 10% rocznie. To powinno wystarczyć na pokrycie kosztów inflacji (przynajmniej na razie).

Musisz jednak pamiętać że inwestowanie w kryptowaluty jest bardzo ryzykowne. Jest wiele rzeczy, które mogą pójść nie tak. O wiele więcej niż wtedy, gdy inwestujesz na zwykłym rynku. Pamiętaj, aby nigdy nie inwestować pieniędzy, na których stratę nie możesz sobie pozwolić i aby zrozumieć aktywa, w które zamierzasz zainwestować.

Kryptowaluty to świetne narzędzie do walki z inflacją,  ale mogą być dla twoich finansów również ostatnim gwoździem do trumny, jeśli nie wiesz, co robisz. 

Jeżeli chcesz się nauczyć więcej o kryptowalutach zapraszam do naszej darmowej grupy telegramowej (link poniżej) oraz do zakupu mojej książki, premiera już wkrótce!

16-08-2021, Piotr Borowiec


Dołącz do naszej społeczności na Telegramie – Grupa Free

Podobne wpisy

Dodaj komentarz